Giełda dzisiaj poleciała na pysk, a ja nie wytrzymałem tych emocji i już w połowie tej jazdy dokonałem transakcji. Zamknąłem krótką pozycję - poziom 2364 (zysk +46pktów) o czym pisałem w shoutboxie, kurs dalej spadł jeszcze
do 2330 czyli nie była to super decyzja, po zamknięciu kupiłem akcje PKO SA w cenie 168,30, które też dalej
poszybowały w dół.
Jak będzie dalej, czas pokaże, czekam na kolejne sygnały do wykonania ruchów i ciągle liczę na odbicie do końca stycznia.
środa, 9 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz