niedziela, 31 stycznia 2010

Techniki inwestycyjne - Luki

Wiele technik inwestycyjnych miałem już okazję sprawdzić i ostateczne wnioski zawsze były takie, że im coś jest prostsze, tym skuteczniejsze. Odkąd wypracowałem odpowiednie warunki do użycia tej techniki (czyli odpowiednie punkty wejścia i wyjścia) jest ona moją drugą techniką inwestycyjną, którą się wspomagam i na którą uważam, że warto zwrócić uwagę bez względu na to jaką obecnie stosujesz technologię.

Technika, którą chcę tutaj przedstawić została opisana w książce "Inwestor jednosesyjny" (Jake Bernstein). Autor opisywał ją w odniesieniu do kontraktów na indeks S&P 500 - chyba najbardziej płynnego kontraktu na rynku amerykańśkim. Ale jak się okazało po krótkich moich testach na danych historycznych i obecnych, technika ta, może być równie skuteczna w naszych, polskich warunkach. Liczy się to by instrument na jakim jest stosowany charakteryzował się dużą płynnością.

Zacznijmy więc od opisu techniki, a dalej przejdziemy do danych testowych.
System wykorzystujący luki polega na określeniu momentu wejścia na rynek, momentu, w którym prawdopodobieństwo kontynuacji ruchu w danym kierunku jest bardzo duże. System opiera się o tzw. luki otwarcia.

"Luka otwarcia ma miejsce wówczas, gdy dzisiejsza cena otwarcia jest wyższa od wczorajszej ceny maksymalnej lub też niższa od wczorajszej ceny minimalnej."
Sprawdźmy kilka przykładów z ostatnich dni na naszym rodzimym rynku - FW20 (Kontrakt na indeks WIG20 - najbardziej płynny instrument pochodny na GPW). Do moich badań używam danych udostępnianych przez bossa.pl a dokładniej

http://bossa.pl/pub/futures/mstock/metafut.zip

większość testów przeprowadzam za pomocą aplikacji, którą stworzyłem do tego celu.

Przykłady luk jakie wystąpiły w miesiącu styczniu, poniższe linie zawierają dane w formacie:
czyli najpopularniejszy format cenowy zwany OHLC.

Luka wzrostowa:
2010-01-07      2475    2476      2447      2455
2010-01-08     2478     2504     2452     2462





* Cena otwarcia w dniu 2010-01-08 (2478) była wyższa od ceny maksymalnej z dnia 2010-01-07 (2476)


Luka spadkowa:   
2010-01-12      2486     2487     2455      2460     
2010-01-13     2454     2485     2445     2471

* Cena otwarcia w dniu 2010-01-13 (2454) była niższa od minimum z dnia wcześniej - 2010-01-12 (2455)

Luka wzrostowa:
2010-01-13      2454      2485      2445      2471 
2010-01-14     2498     2501     2458     2470

* Cena otwarcia w dniu 2010-01-14 (2498) była wyższa od ceny maksymalnej z dnia 2010-01-13 (2485)

itd. 
Inne luki spadkowe miesiąca stycznia (bo tylko takie już były do końca miesiąca):
2010-01-21      2502      2504     2467      2480 
2010-01-22     2449     2452     2408     2422    

2010-01-25     2408     2434     2408     2422    
2010-01-26     2395     2408     2377     2406    

2010-01-28     2407     2417     2367     2367    
2010-01-29     2362     2396     2356     2392

Na czym polega więc inwestycja z użyciem systemu luk? Okazuje się, że jeśli wystąpi luka wzrostowa (cena otwarcia>max_ceny_dnia_poprzedniego) i rynek zacznie się cofać przebijając cenę maksymalną z dnia poprzedniego to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że taki ruch będzie kontynuowany - czyli ceny będą dalej spadać.

Weźmy przykład luki wzrostowej:

2010-01-07      2475    2476      2447      2455
2010-01-08     2478     2504     2452     2462

Giełda otworzyła się  powyżej maksymalnego poziomu z dnia poprzedniego (2478 > 2476). Jak widać rynek później zaczął się cofać, przebił maks z dnia poprzedniego (2476) co mogło być pierwszym sygnałem otwarcia pozycji. krótkiej Jeśli otworzylibyśmy wtedy pozycje, zysk na niej wynosiłby -> 2476 - 2462 ,zakładając, że pozycja zostałaby zamknięta na koniec dnia. Zysk z pozycji:  14 pktów.

Sytuacja jest analigoczna w momencie gdy giełda otworzy się poniżej minimum z dnia poprzedniego i cena zacznie rosnąć, przebijając minimum z dnia poprzedniego.

 Przykład luki spadkowej:
2010-01-12      2486     2487     2455      2460     
2010-01-13     2454     2485     2445     2471

Giełda otworzyła się poniżej minimum z dnia poprzedniego (2454 < 2455 ). W ciągu dnia jak widać
rynek zaczął rosnąć przebijając minimum z dnia poprzedniego (2455). Takie zachowanie mogło być
sygnałem do otworzenia pozycji długiej i jeśli zamknęli byśmy ją na koniec dnia zysk wynosiłby 2471-2455 = 16 pktów.

Przeprowadziłem badania na tej technice i okazało się, że samo wystąpienie luki nie jest jeszcze dobrym sygnałem do otworzenia pozycji - trzeba było więc ustalić:
  • jak duża powinna być luka by była wiarygodnym sygnałem do otworzenia pozycji ?
  • jak duże powinno być przełamanie danego poziomu luki (minimum lub maksimum dnia poprzedniego) by uznać to za wiarygodny ruch i otworzyć pozycję ?
  •  kiedy należy zamknąć zyskowną pozycję ?
  • kiedy należy zamknąć stratną pozycję ?
Jak się okazało umiejętne ustalenie tych poziomów bazując na danych historycznych pozwala uczynić technikę luk bardzo efektywną i bardzo skuteczną w zarabianiu pieniędzy. Jest ona bardzo interesująca, ponieważ ustalając odpowiednio w/w poziomy możemy uzyskać ogromną skuteczność. O ile zarobek punktowy na luce jest raczej mały, o tyle wiarygodność tego sygnału jest tak skuteczna, że można to sobie nadrobić korzystając z większego lewara jak 1 kontrakt.

Dla moich badań najbardziej optymalne okazały się liczby:
1. Sygnał wystąpienia luki - min. 2punkty - czyli luka o rozmiarze min.
2. Sygnał otwarcia pozycji - tzw. breakpoint - min. 4 punkty.
3. Sygnał wyjścia - take profit - 10 pktów.
4. Sygnał stop loss - wyjście z pozycji przy stratnej pozycji - 10pktów

Luka spadkowa dla w/w liczb dla tego okresu:
Profitowe pozycje: 53
Nietrafne pozycje: 7

7 na 53 pozycji było nietrafnych!

Luka wzrostowa dla w/w liczb dla wybranego okresu:
Profitowe pozycje: 57
Nietrafne pozycje: 14

Każda zyskująca pozycja dała oczywiście minimum 10 punktów zysku.

Spójrzmy teraz na przykład dwóch ostatnich luk jakie wystąpiły w miesiącu styczniu.
Obie to luki spadkowe:

2010-01-25     2408     2434     2408     2422    
2010-01-26     2395     2408     2377     2406    





1. Wystąpił luka o wielkości (2408 - 2395 = 13 punktów) - wymagaliśmy minimum 2pktów.
2. Jak widać po poziomach max i min z danego dnia, rynek zaczął rosnąć, ale nigdy nie otworzylibyśmy pozycji, bo nigdy nie dotrze do naszego breakpoint - czyli 2408 + 4 = 2412
BRAK ZAJĘTEJ POZYCJI


2010-01-28     2407     2417     2367     2367    
2010-01-29     2362     2396     2356     2392

1. Wystąpił luka o wielkości (2367 - 2362 = 5 punktów) - wymagaliśmy minimum 2pktów.
2. Rynek zaczął rosnąć i tego dnia przebił poziom naszego breakpoint 2367 + 4 = 2371
3. Otwieramy pozycje i czekamy na zysk 10pktów - jak widać po max. z tego dnia (2396) nasza
pozycja zostanie zamknięta na poziomie 2381,maksymalny możliwy zysk z tego dnia 2392-2371=21 punktów.

Jak widać jest to ciekawa technika i należy dobrać odpowiednio dla siebie liczby tak by i zysk i ryzyko było dla nas satysfakcjonujące. Ja trzymam się tutaj obecnie swoich założeń (czyli take profit 10pktów i uważam ten sygnał za tak silny i wiarygodny, że lewaruje go np. 10ęcioma kontraktami, stąd zysk na pozycji wynosi 100 punktów).

Ważną kwestią jest także to, że trochę inne parametry lepiej sprawdzają się dla luk wzrostowych i trochę inne dla luk spadkowych - chyba wynika to z pewnej psychologii tłumu.
Grając jednak w/w założeniami w styczniu - będąc systematycznym - albo po prostu posiadając odpowiednie narzędzie, które za nas śledzi rynek - zajęli byśmy dwie zyskowne pozycje ,zarabiając 20punktów - poza główną techniką - gdzie przy moim założeniu lewara x10 kontraktów daje to 200 punktów z dwóch pozycji - prowizja brutto.
Zachęcam do potestowania swoich parametrów na danych historycznych - niestety z przyczyn technicznych na razie nie mogę udostępnić swojej aplikacji dla szerszego grona.

Podsumowanie miesiąca - styczeń

Miesiąc styczeń został zamknięty, więc czas na małe podsumowanie, poprawienie ewentualnych błędów i obmyślenie nowej strategii na następny miesiąc.

Jak widać na moim blogu, nie ma tu wykresów i analiz, które można znaleźć w wielu innych miejscach bo nie to jest celem. Celem jest zarabianie pieniędzy - miesiąc do miesiąca i rok do roku - a to jak radzić sobie z szumem informacyjnym i jak nauczyć się podejmować decyzję, potrafić się ich trzymać nieważne co ktoś pisze/mówi - potrafić wybrać optymalny moment wyjścia z pozycji - tego wszystkiego każdy nauczyć musi się sam, każdy sam musi opracować swoją "technologię".

Jakiś czas temu czytałem książkę "Zawód Inwestor Giełdowy", której większa część poświęcona jest psychologii inwestora i psychologii tłumu. Wychodząc od tezy, że najsłabszym ogniwem każdego systemu inwestycyjnego jest człowiek i jego psychika trafiamy do miejsca gdzie powinniśmy zacząć i co przemyśleć.
Bo czy te wszystkie analizy i przemyślenia guru inwestowania nie mieszają nam w głowach i często źle wpływają na nasze decyzje inwestycyjne ? Bardzo mi się podobał z w/w książki przykład Odyseusza:

"Syreny z greckich mitów były stworzeniami żyjącymi w głębi morza. Śpiewały tak pięknie, że podążając za ich głosem marynarze wskakiwali do wody i tonęli. Kiedy Odyseusz chciał usłyszeć śpiew syren, rozkazał swoim ludziom by przywiązali go do masztu, a sami zatkali sobie uszy woskiem. Odyseusz usłyszał śpiew syren i przeżył, ponieważ nie mógł wskoczyć do morza.  Jako inwestor zapewnisz sobie przetrwanie na rynku, jeżeli pewnego pięknego dnia przywiążesz się do masztu swojego planu inwestycyjnego i zasad zarządzania pieniędzmi."

I tak też i ja uczyniłem. Obecnie przywiązałem się do pewnego zbioru zasad inwestowania, które tworzą system i się do nich przywiązałem, powoli udaje mi się uodpornić psychicznie także na zmiany mojego portfela, które nieważne od kierunku przyjmuje tak samo. Kluczem ciągle jest tu psychologia tłumu, bo to ona wpływa na cenę, którą widzimy. Analiza techniczna to nie magia, to badanie zachowań tłumów i próba wyłapania powtarzalności tych zachowań - ale z drugiej strony tak dużo osób wierzy w magię analizy technicznej, że ich podążanie za nią robi z tego narzędzia samospełniające się proroctwo. Zachęcam więc i Ciebie, byś podczas inwestowania, otwierania, zamykania pozycji, ruchu cen zwracał uwagę jak emocjonalnie na to reagujesz i jak duży wpływ mają te mocje na Twoje decyzje.

Jeśli chodzi o inwestowanie, to obecnie interesuje mnie zysk miesiąc do miesiąca na kontraktach, dlatego ta statystyka jest najważniejsza. Zysk na akcjach badać będę pewnie co pół roku, jest to większa część mojego portfela i zawirowania na giełdzie znacząco zmieniają wycene tych aktywów.

Futures - styczeń (wliczyłem obecnie otwartą pozycję jako zamkniętą dla zamknięcia statystyki miesiąca, prowizja = 2pkty na kontrakt (otwarcie+zamkniecie):

Zysk: 145 punktów
Prowizja: 36 punktów

Realny zysk:
145 * 10 PLN - 36*7,50 (prowizja XTB) PLN = 1180 PLN brutto (podatek opłacany będzie w 2011 roku)

Tutaj jeszcze ważna statystyka, moim głównym kontem inwestycyjnym jest obecnie XTB, gdzie konto założyłem w październiku. Inwestowanie na koncie rozpoczęło się w listopadzie. Od tego czasu, rachunek wzrósł o 20,15% ,co dla okresu 3ech miesięcy jest wynikiem rewelacyjnym. Oczywiście żeby ta dobra passa została podtrzymana konieczne są dalsze wzrosty na rynkach akcji.


W przyszłym miesiącu zamierzam kontynuować grę na kontraktach dwoma systemami: system badający zmienność z ostatnich sesji (System jest typu volatility break-out) oraz system luk otwarcia.
Powodem jest prostota opracowanych rozwiązań, dla mnie im dane rozwiązanie jest prostsze tym jest skuteczniejsze. Założenia systemu realizują moje aplikacje napisane w PHP, które wspierają się danymi exportowanymi przez Sidome z XTB.

Jeśli chodzi o rynek akcji, jeśli będziemy spadać tak jak to wielu przepowiada, to poczekam na mocne spadki i dokupię trochę walorów, które już posiadam by uśrednić ich cenę w dół. Pod ten cel w najbliższych miesiącach będę gromadził kapitał z dwóch źródeł (oszczędności z wypłaty) oraz zyski z kontraktów terminowych (które zakładam, że będą rosły). Możliwe też, że częściowo naruszę mój fundusz bezpieczeństwa, bo moim skromnym zdaniem póki nie dotarliśmy do 2900/3000 pktów, to wszystkie akcje są bardzo tanie i będzie można na nich na przestrzeni lat zarobić.
Tutaj małą dygresja

Jestem także w trakcie poszukiwania nowych sposobów przypływu gotówki i poważnie rozmyślam nad zajęciem się pisaniem prostych aplikacji na iPhone, które później można sprzedawać za pośrednictwem appstore Apple - czyli sieć dystrybucji jest już gotowa do użycia. Na pewno jeśli zdecyduje się na ten krok to opiszę jak wygląda życie takiego developera na tym blogu.

piątek, 29 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 29.01.2010

Na sesji w dniu dzisiejszym zamknąłem krótką pozycję na poziomie 2373 (zysk: +27 pktów), oraz otworzyłem pozycję długą na tym samym poziomie. Miesiąc się już dla giełdy zakończył, więc w weekend będzie trzeba zrobić podsumowanie działań inwestycyjnych w styczniu i przygotować strategię na miesiąc luty.
Cel pozostaje niezmienny: zarabiać i powiększać stan portfela ignorując przy tym zbędny szum informacji wybierając to co najlepsze i to co przynosi zyski bez zbędnego biadolenia i rozmyślania.
Na pewno, i to po raz kolejny, okazało się, że najprostsze metody są najskuteczniejsze.

Zmiany w portfelu - 28.10.201

Zamknięta długa pozycja na poziomie 2400 (strata: -5 punktów). Otworzona pozycja krótka na poziomie 2400 punktów. Jak widać po rozwoju ostatnich wydarzeń z zakupem BRE można było poczekać, no ale przewidywanie przyszłości pozostawię innym, myślę, że miejsce gdzie się zahaczyłem za jakiś czas zacznie zarabiać, na razie odkładam gotówkę na następne zakupy w przypadku mocnej korekty.

czwartek, 28 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 27.01.2010

Zamknięta krótka pozycja na poziomie 2405 (strata: -15 pktów). Otworzona długa pozycja na poziomie 2405.

wtorek, 26 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 26.01.2010 / Awaria systemu XTB i reklamacja

Odwrócona pozycja na krótką przy poziomie 2390, poprzednia pozycja: strata: -24 pkty.
Wczoraj system XTB od rana miał problemy z wysyłaniem zleceń na giełdę, przez co zamiast odwrócić pozycjęna poziomie 2414 dokonałem tego dopiero na poziomie 2422 czyli strata wynosiła 16punktów.
Należy pochwalić tutaj firmę XTB, która przyjęła zgłoszenie reklamacyjne i jeszcze tego samego dnia zwróciła pieniądze na mój rachunek czym zyskali moje zaufanie na przyszłość i nie będę się wahał przy powiększeniu kapitału inwestycyjnego żeby ulokować go właśnie w tym biurze.

Zmiany w portfelu - 25.01.2010

Na dzisiejszej sesji dokonałem odwrócenia pozycji na kontraktach na poziomie 2422. Niestety z powodów technicznych - awaria XTB - nie dokonałem tego odwrotu na poziomie 2414. Zysk z pozycji: +43 punkty .Zgłosiłem reklamację do XTB i jeśli ją uwzględnią to powinienem otrzymać od nich +16 punktów (tzn. punkty, które straciłem na zamknięciu pozycji i na otworzeniu nowej).

Na dzisiejszej sesji do mojego portfela wróciły także akcje BRE BANKU - zakupiłem 22 akcje po średniej cenie 268 PLN.

piątek, 22 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 21.01.2010

Sprzedane akcje PGE po 23,99 (zysk: 3,99%) i docelowo ta krótka spekulacja się udało - i będę teraz czaił się na jakąś dobrą cenę za akcje BRE BANKU.

środa, 20 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 19.01.2010

Zamknięta pozycja długa na poziomie 2465 i na tym samym otworzona pozycja krótka (strata: -15 punktów).

Jesteśmy na maksimach tego roku i sytuacja zaczęła robić się ciekawa. Ja się tylko zastanawiam czy powielimy scenariusz poprzednich maksimów - czyli nadbijemy nowy szczyt i zlecimy mocno w dół by znowu wybić się w górę, czy tym razem zostanie rozegrany inny scenariusz.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 18.01.2010 / PGE do portfela

Na dzisiejszej sesji jako, że jednak na korektę się jeszcze nie zanosi postanowiłem skorzystać z bliskości ceny debiutu akcji PGE i zakupiłem 215 sztuk po średniej cenie 23,07 PLN. Spółka ta uważana jest też za defensywną, więc może i przeczekają moje pieniądze w niej na korekcie. Cel jest ciągle ten sam - by za te pieniądze odkupić akcje BRE po niższej cenie.

Kontrakty odbiły na północ, wig20 odbił na północ pod koniec sesji - a co nas czeka jutro, tego nikt nie wie.
Ważne żebyśmy pod koniec roku mieli znowu duże stopy zwrotu i powiększali swój kapitał, ciągle uważam, że dopóki nie dotrzemy do 3000 punktów to powinniśmy brać akcji ile się da do portfela, później będzie już za późno.

piątek, 15 stycznia 2010

iPhone / Token Eurobanku - emulator

Ostatnio postanowiłem, że już czas zacząć korzystać z nowoczesnej technologii, pozbyć się starej i poobdzieranej nokii 6230i i zakupiłem sobie Iphone 3GS. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego cuda techniki i dzięki temu, że mam taki telefon mogę sobie teraz udostępniać modem HSDPA do mojego netbooka via bluetooth bądź też usb co daje mi dostęp do notowań i możliwości złożenia zleceń wszędzie tam gdzie jest zasięg sieci komórkowej.

Na samego iphona stworzono też kilka ciekawych aplikacji wspierających możliwość śledzenia kursów giełdy, mamy dostępną wbudowaną aplikację i aplikację polskiej produkcji http://www.imoney.pl/ .

Pojawił się jednak jeden problem w używaniu iPhona, który na początku wydawał się nie do przeskoczenia, ale jak się okazało znajdzie się rozwiązanie. Mianowicie iPhone 3GS jak i każdy inny nie obsługuje javy w żaden sposób i nawet producenci tego telefonu nie planują wprowadzenia takiej obsługi. Stąd też nie mogłem na nim uruchomić tokena eurobanku, banku z którego korzystam i który jak dla mnie ciągle ma najlepszą ofertę rachunku oszczędnościowego (5,05% z kapitalizacją dzienną na dzień 15.01.2010).

Aby poradzić sobie z tym problemem istnieją trzy rozwiązania:
1. Zachować stary telefon i co chwila przekładać kartę jak się chcemy zalogować do eurobanku.
2. Zdecydować się na token w postaci sprzętowej - w postaci breloczka - koszt takiego tokena to 2PLN miesięcznie i o ile rzeczywiście nie jest to duży koszt, to jednak musiałbym iść do placówki, czekać na niego i do tego płacić za niego - a to konto z założenia miało być w pełni bezpłatne (nie brałem karty debetowej do niego).
3. Uruchomić token na emulatorze telefonu komórkowego na swoim komputerze.

Zdecydowałem się na krok 3. Sam token podczas pobierania na telefon komórkowy pobrałem także na komputer. Jednakże przy próbie skorzystania z niego okazało się, że generuje złe hasła i jest bezużyteczny. Długo zastanawiałem się co z nim jest nie tak. Wreszcie wpadłem na pomysł, żeby wyrównać licznik haseł - tokena na komputerze z tokenem w telefonie - menu w tokenie o nazwie Info wskazuje, który obecnie numer hasła jest w użyciu. Podobno dla niektórych takie działanie przyniosło rezultaty u mnie ciągle nic.

Po długich kolejnych próbach odnalezienia rozwiązania tego problemu - trafiłem nawet na stronę producenta tokenów http://cerb.wheel.pl/demo , okazało się, że ten token synchronizuje się jakoś czasowo z systemem bankowym. Nie wiem do końca na czym polega ten algorytm, ale zapewne przeskoczenie z hasła 1 do 400 w tak krótkim czasie nie spowoduje jego poprawnej synchronizacji. Postanowiłem więc, że wywalę całkowicie stary token i zainstaluje nowy. W nokii należy token usunąć z menu aplikacji oraz z menu web/dane sieciowe czy jakoś tak się to nazywało. Następnie należy zadzwonić na linię eurobanku i poprosić o wysłanie nowego tokena.

W momencie kiedy bank przyśle nam nowy token na telefon i hasło do jego aktywacji na nasz adres email, należy sprawdzić w telefonie jaki jest adres URL do tokena, przepisać go ręcznie i ściągnąć na swojego peceta. W smsie otrzymanym od banku powinniśmy znaleźć adres do pliku .jad. Przykład:

                  http://token.eurobank.pl/TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jad

ściągamy więc plik .jad na swój komputer i sprawdzamy jego zawartość:
$ wget http://token.eurobank.pl/TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jad

$ cat http://token.eurobank.pl/TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jad

MIDlet-1: TokenGSM,/icon.png,TokenGSM.TokenGSM
MIDlet-Description: eurobank TokenGSM
MIDlet-Jar-Size: 23845
MIDlet-Jar-URL: http://token.eurobank.pl/TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jar
MIDlet-Name: TokenGSM
MIDlet-Vendor: eurobank / Wheel Sp. z o.o.
MIDlet-Version: 1.2
MicroEdition-Configuration: CLDC-1.0
MicroEdition-Profile: MIDP-1.0


Ściągamy teraz właściwą aplikację tokena na swój komputer, będzie nam potrzebna w przyszłości jak token zostanie usunięty z serwera eurobanku.

$ wget http://token.eurobank.pl/TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jar

Mamy więc teraz w katalogu pliki TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jar i TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jad.

Teraz należy zaopatrzyć się w emulator komórki. Ja pracuje pod systemem linux i skorzystałem z aplikacji
emulator z pakietu sun-j2me-bin-2.2 (w gentoo zanjduje się to w paczace dev-java/sun-j2me-bin ).
Nie powinno być jednak problemu ze znalezieniem innych emulatorów dla Windowsa czy Maca - wpisując w google coś ala j2me emulator albo midlet emulator.

Mamy już emulator to czas uruchomić nasz aplet, wykonujemy polecenie (to jest składania dla gentoo, jeśli używasz innej dystrybucji to musisz odnaleźć u siebie, gdzie znajduje się emulator):
$ /opt/sun-j2me-bin-2.2/bin/emulator -Xdescriptor:TokenGSM-a1fc3591622345a1c8ecaadfe0c0bg57.jad

Powinień wystartować nasz emulator z uruchomioną aplikacją tokena:



Wybieramy Launch lub wciskamy F2.
Za pierwszym razem zapyta nas o hasło aktywujące - które powinniśmy otrzymać na emaila oraz o wprowadzenie kodu pin.
Po uruchomieniu tokena zobaczymy znany nam już ekran z możliwością wygenerowania odpowiedniego kodu dostępu, więc nie pozostanie nam już nic innego jak po prostu zalogować się do serwisu eurobanku i upewnić się, że wszystko działa poprawnie.

Wiem, że tekst nie jest napisany zbyt prostym językiem i może być wiele niejasności, jeśli więc ktoś będzie miał z tym kłopot lub jakieś pytania to śmiało można się ze mną kontaktować, chętnie pomogę.

PS. Na infolinii eurobanku udzielono mi informacji, że trwają prace nad tokenem dla iPhona, więc pewnie za jakiś czas będzie już dostępna natywna aplikacja dla iPhona.

Zmiany w portfelu - 15.01.2010

Dzisiejsza sesja była dla mnie nieco nerwowa, ponieważ wstałem lewą nogą i źle ustawiłem pierwsze zlecenie.
Skończyło się na tym, że zamknąłem poprzednią krótką pozycję na poziomie 2476 (zysk: +13pktów) po czym otworzyłem długą na poziomie 2480.

Rynek zaczął się osuwać - a ja podczas możliwej korekty będę na pewno próbował ponownie dokupić akcji banku BRE, które ostatnio wyrzuciłem z portfela tylko do tego celu. Jeśli się nie uda to przyglądam się kilku innym spółką m.in. PGE.

czwartek, 14 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 14.01.2010

Zamknięta długa pozycja na poziomie 2489 (zysk: 28pktów), otworzona krótka pozycja na tym samym poziomie.

środa, 13 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 13.01.2010

Zamknięta krótka pozycja na poziomie 2461 (zysk: +10pktów), otwarta długa na tym samym poziomie.

wtorek, 12 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 12.01.2010

Zmiany w portfelu, sprzedaż akcji BRE - 21 akcji w cenie 280 PLN (zakupione po: 272,90, zysk: 2,60%), ruch ten wykonałem, gdyż zakładam, że spadki się pogłebią i odkupie te akcje taniej.

Zmieniona pozycja na kontraktach. Poprzednia długa pozycja zamknięta na poziomie: 2471 (strata: -13 pktów), otwarta na tym samym poziomie pozycja krótka.

środa, 6 stycznia 2010

Zmiany w portfelu - 6.01.2010 / Nowy biuletyn BRE już dostępny

Zmiany w portfelu niewielkie - zmiana pozycji na kontraktach z długiej na krótką (zysk z poprzedniej pozycji: +33pkty) - zgodnie z tym co pisałem w shoutboxie.

Jest już dostępny biuletyn DI BRE - nie wiem dlaczego link na stronie jest umieszczany z opóźnieniem - a już dziś można go pobrać zanim dostrzegą go inni spod adresu ->

http://i.wp.pl/a/dibre/rmiesieczne/styczen_2010.pdf

Po tej lekturze zapewne skoryguję swoje plany na najbliższe miesiące co do rynku akcji,ponieważ uważam iż DI BRE ma najlepszy dział analiz w Polsce.

Miłej lektury.